Odwiedza nas 58 gości oraz 0 użytkowników.
Od 1908 r. do 1945 r. Malużyn był własnością Piechowskich. Do majątku tego należał młyn wodny na Wkrze, cegielnia, gorzelnia, dorodny las i tartak. W 1948 roku wieś przeżyła groźną powódź. Na Wkrze powstały zatory lodowe, które zniosły jeden most na drodze w kierunku wsi Sadek. Drugi most został uratowany podczas 8 dni akcji ratowniczych, w czym wzięli udział mieszkańcy. Na wiosnę 1949 roku został oddany do użytku nowy most.
Malużyn stał się jeszcze raz miejscem krwawej bitwy w 1920 roku. 18 sierpnia na tutejszych polach nad Wkrą rozegrała się jedna z ważniejszych bitew w wojnie polsko-bolszewickiej. Zginęło wówczas ok. 500 żołnierzy agresora z 481 pułku piechoty i 84 dywizji strzelców. Pochowani zostali we wspomnianym lasku- „Bartnica”. Nasi żołnierze spoczęli na miejscowym cmentarzu. Zwycięska dywizja kawalerii wzięła wtedy ok. 1500 jeńców, 5 dział i 18 karabinów maszynowych. Żołnierze następnie ruszyli jedną brygadą w kierunku Chotumia, drugą na Glinojeck, gdzie odbyły się kolejne potyczki z wojskami sowieckimi.
W czasie II wojny światowej proboszczem w Malużynie był ks. Wacław Ozdobiński. W tym czasie plebanię i organistówkę zajęli żołnierze Niemieccy, ksiądz musiał zamieszkać u gospodarzy. Kościół był zdemolowany, wnętrze zniszczone. Po wojnie zaczęto konieczne remonty, naprawiono wytłuczone okna i wyremontowano dach na kościele. W maju 1947 roku odbyła się pierwsza po wojnie wizytacja biskupia, do parafii przybył biskup T. Zakrzewski. Proboszczem w tym czasie był ks. Kazimierz Gwiazda. W protokole powizytacyjnym zapisano: "Porządek w kościele utrzymany jest należycie, remontu wymaga dach i zakrystia. Uporządkowania wymaga również cmentarz i naprawy uszkodzony w czasie wojny parkan. Brakuje też zabudowań gospodarczych. Specjalnej troski wymaga też przekazany parafii kościół poewangelicki w Woli Młockiej, w którym trzeba zaprowadzić nabożeństwa, ks. proboszcz sprawił do kościoła już kilka ornatów." Niestety, plany użytkowania kościoła w Woli Młockiej poza sferę zamierzeń nie wyszły. Brak środków materialnych oraz czasy systemu komunistycznego sprawiły, że kościół poewangelicki popadł w ruinę i po 1975 r. został rozebrany. Malużyńską świątynię ze względu na małe rozmiary planowano powiększyć w 1984 roku. Uzyskano zgodę kurii. Ksiądz biskup Zygmunt Kamiński poparł ówczesnego proboszcza ks. Kazimierza Rostkowskiego, by rozbudować drewnianą część świątyni. Niestety konserwator zabytków na tak sformułowaną prośbę się nie zgodził. Powiększaniem świątyni mieli się zająć warszawscy architekci.
W murowanej części kościoła znajdują się trzy tablice: Pierwsza z 1649 r. poświęcona zmarłej Franciszce Święcickiej, druga poświęcona Adolfowi Łempickiemu i trzecia z 1888 r. poświęcona zmarłemu Feliksowi Szawłowskiemu.
W podziemiach kościoła spoczywają kolatorzy i dawni właściciele Malużyna, a do 1859 roku przy kościele był cmentarz.