Odwiedza nas 53 gości oraz 0 użytkowników.
Przez sześć wieków istnienia parafii w Malużynie pracowali tu liczni księża. Wielu nie znamy nawet z imienia, o innych znalazły się bardzo szczątkowe informacje. Najwięcej wiemy o proboszczach z XX wieku, zwłaszcza z jego II połowy. W nawiasach podano lata urzędowania księży w parafii Malużyn, niestety w niektórych przypadkach nie dało się ich określić.
Józef Łosiewicz (1810-?)
Urodził się w Woli, 16 listopada 1780 roku. Początkowo uczył się w szkole prowadzonej przez Pijarów w Warszawie, potem kontynuował naukę w szkole Bernardynów w Przasnyszu. Nauki pobierał także w seminarium pułtuskim. Święcenia kapłańskie przyjął 1 listopada 1805 roku. Pierwszą jego parafią był Maków Mazowiecki, gdzie pracował do 1810 roku, kiedy to przeniósł się na parafię w Malużynie. Od 1815 roku pełnił funkcję wójta gminy Malużyn, jednak przez ówczesnego podprefekta powiatu przasnyskiego ( do którego należał Malużyn) nie był ceniony. W opisie statystycznym powiatu zostało zapisane „Gmina Malużyn ma wójta księdza-miejscowego proboszcza, który dość jest opieszały na urzędnika, a mało przykładny na duchownego”.
Andrzej Gundolf Bartoszewicz (1863-?)
Urodził się w 1821 roku. Parafię w Malużynie objął przed powstaniem Styczniowym, w którym brał czynny udział. Wraz z dziedzicem Adolfem Łempickim stanął na czele miejscowych powstańców. Na polach między Malużynem a Wolą Młocką odbyły się potyczki między naszym odziałem powstańczym a wojskami carskimi. Po upadku powstania, ks. Bartoszewicz odprawił w kościele uroczyste nabożeństwo z pożegnaniem sztandaru powstańczego. Następnie odprowadzono go w procesji do lasu Luberadzkiego, gdzie go zakopano na pierwszym skrzyżowaniu, miejsce to do dziś przypomina nam potężny dębowy krzyż oraz epitafium na lewej ścianie prezbiterium kościoła. 7 grudnia 1864 dziekan dekanatu ciechanowskiego informuje, że ksiądz wraz z dziedzicem został aresztowany w swoim mieszkaniu w grudniu 1864 roku przez rosyjskie władze wojskowe i wywieziony do aresztu w Przasnyszu. Został aresztowany za udział w powstaniu i 12 marca 1865 r. wywieziony na Syberię. Do Polski wrócił z Archangielska w 1874 roku. Nie tylko udzielał powstańcom wsparcia duchownego, ale sam walczył. Kontaktował się z przywódcami powstańczymi. Powstańcy otrzymali od niego również pomoc finansową, zbierał wśród okolicznej ludności podatki na ten cel.
Julian Józef Biały (1901-1902)
Urodził się 8 marca w Łuniewie Wielkim. Studiował w Seminarium Duchownym w Płocku. Wyświęcony na kapłana został 22 czerwca 1884 roku. Pierwsze probostwo objął w Malużynie w 1901 roku. Rok później został przeniesiony do Gralewa, dziewięć lat później do Sarbiewa, następnie do Sońska i Chrostkowa w powiecie Lipnowskim. W tej ostatniej parafii zastał go wybuch II wojny światowej. Miał tu do pomocy wikariusza ks. Adamca. Już od początku wojny prosił by uciekał i szukał schronienia. Ks. Adamiec nie zostawił jednak swego proboszcza, razem zostali aresztowani pod koniec października 1939 roku. Najpierw osadzono ich w Lipnie, potem w Toruniu. Fatalne warunki w więzieniu odbiły się na jogo zdrowiu, dlatego został zwolniony do domu. Przyjechał do Chrostkowa, nie mógł wrócić do swojej plebanii, która została zniszczona, zamieszkał u gospodarzy. Zmarł 22 czerwca 1941 r. w szpitalu w Rypinie. Został pochowany na cmentarzu w Chrostkowie- w swojej ostatniej parafii.
Czesław Konarzewski (1907-1931)
Przeniósł się do Malużyna z Miszewa Strzałkowskiego. Brał bardzo czynny udział w życiu publicznym. Był organizatorem instytucji społeczno-gospodarczych w tej okolicy, wybrany został do Zarządu Stowarzyszenia Samopomocy Kapłanów w diecezji. Po jego śmierci napisano we wspomnieniu: „zmarł długoletni proboszcz parafii w Malużynie, szambelan papieski. Wyróżniał się niezwykłą miłością bliźniego, był czułym na nędzę współbraci, nadto serce miał szczere prawego Polaka”. Pochowany został 10 marca 1931 r. na cmentarzu w Ciechanowie.
Piotr Bytof (1931-1932)
Urodzony 24 marca 1894 roku w Andrzejewie. Jego rodzina pochodziła z Lotaryngii, lecz szybko zaklimatyzowała się w nowych warunkach, całkowicie się polonizując. W 1911 r. wstąpił do Seminarium Duchownego w Płocku. Został wyświęcony na kapłana 25 lipca 1916 roku. Czas nawały bolszewickiej przeżył na parafii w Myszyńcu, gdzie zaangażował się w pomoc rodakom. Dzięki jego pomocy życie uratowało 12 wziętych do niewoli polskich żołnierzy. Do Malużyna trafił w 1931. Przez rok urzędowania udało mu się doprowadzić do porządku inwentarz kościelny, odnowić plebanię, posadzić w ogrodzie 100 drzewek owocowych, rozwinął w parafii działalność Akcji Katolickiej. Następnie przeniesiono go do Kroczewa. Rok 1940 powitał na nowej parafii w Trębkach. W sierpniu 1940 roku został aresztowany i przebywał w dwóch więzieniach w Szczawinie i Gostyninie oraz w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen, gdzie 18 września 1940 roku zmarł na skutek ciężkiego zapalenia płuc.
Jan Więckowski (1932-1934)
Urodził się 27 grudnia 1884 roku na kielecczyźnie. Gimnazjum ukończył w Piotrkowie i przeniósł się do Seminarium w Płocku. Miał wyjątkowy talent muzyczny, prowadził orkiestrę i chór w Seminarium. Po święceniach poszedł na studia muzyczne do Paryża, które ukończył z odznaczeniem „Maxima cum laude” oraz otrzymał licencjat z filozofii. Dla żołnierzy polskich wydał książeczkę do nabożeństwa. Od 1915 roku, gdy do Francji zaczęły napływać grupy jeńców polskich, został ich kapelanem i pełnił te obowiązki z wielkim poświęceniem. W 1915 roku, będąc w Rzymie na spotkaniu z papieżem Benedyktem XV, uczestniczył w uroczystości poświęcenia sztandaru. W 1917 roku został naczelnym kapelanem Armii Polskiej we Francji. Walczył w I pułku Strzelców na froncie przeciwko Niemcom. Tak został zapamiętany: „Wykształcony, o sercu gorącym, gorliwy kapłan, pracą swą i poświęceniem wywierał wielki wpływ moralny na oficerów i żołnierzy. (…) Bezinteresowny i pracowity, zawsze uśmiechnięty, pozostał takim przez całe życie. Pełen bohaterstwa ratował nie tylko dusze żołnierzy, niosąc im pomoc i pociechę religijną, na własnych bowiem barkach dźwigał rannych w bezpieczne miejsca. Zatruty gazami w okopach, z osłabionym sercem, wrócił w 1919 r. z armią generała Józefa Hallera (swego serdecznego przyjaciela) do Polski wolnej i niepodległej, ale zagrożonej ze wschodu”. W następnych latach pełnił funkcję kapelana w walkach pod Lwowem. Został nagrodzony wieloma odznaczeniami m.in. krzyżem Virtuti Militari, trzykrotnie Krzyżem Walecznych, komandorią św. Grzegorza, w sumie otrzymał 21 odznaczeń. W 1919 roku ks. Więckowski w randze pułkownika opuścił wojsko i wyjechał studiować chorał gregoriański u ojców benedyktynów na wyspie Wight w Anglii. Potem zdobywał wykształcenie w Szwajcarii i Belgii oraz dwa lata w Rzymie, gdzie otrzymał stopień doktora muzyki kościelnej. Powrócił do Polski w 1926 roku i zamieszkał w Warszawie. Dziwne były dalsze losy tego zasłużonego kapłana, bowiem w następnych latach otrzymywał niewielkie parafie. W 1927 r. został wysłany do parafii w Pawłowie, a następnie do Kroczewa k. Płońska. Od 29 sierpnia 1932 r. był proboszczem w Malużynie. Niestety, spotkało go tu bardzo przykre zajście. Miał miejsce napad na plebanię, kiedy to bandyci pałkami i drągami pobili go i ograbili. Po tym zdarzeniu odszedł z parafii na własną prośbę do Szydłowa pod Mławę. Tam zmarł po krótkiej chorobie 12 maja 1935 roku. Pochowany został na cmentarzu parafialnym w Szydłowie, a w uroczystości pogrzebowej licznie uczestniczyli malużyńscy parafianie. W kościele w Szydłowie umieszczono tablicę z napisem: "Ks.dr Jan Więckowski ur. 27 XII 1884, zmarł 12 V 1935 r. Kapelan pułkownik wojsk gen. Hallera, odznaczony wieloma krzyżami, proboszcz parafii Szydłowo 20 X 1934- 12 V 1935. Requiescat in pace".
Władysław Ciechorski (1934-1936)
Urodził się 13 października w Ciechocinku. Po skończeniu szkoły podstawowej wstąpił do zakonu salezjanów. Kształcił się we Włoszech. Otrzymał święcenia kapłańskie, a w 1918 roku przeniósł się do diecezji płockiej. Pierwsze probostwo otrzymał w Naruszewie, pracował tam do 1922 roku. Następnie pracował w Gójsku k. Sierpca gdzie przebywał do 1931 roku. Potem pracował w Szydłowie. Na parafię w Malużynie przyszedł po wypadku ks. płk Więckowskiego. Spędził tu tylko dwa lata. Od 1936 r. do końca wojny pozostawał na parafii w Sypniewie. Na skutek działań wojennych miejscowy kościół i budynki parafialne uległy całkowitemu zniszczeniu. Z tego powodu ksiądz Ciechorski nie miał gdzie pełnić posługi duszpasterskiej. Otrzymał parafię Brodowe Łąki, gdzie pozostał do 1952 roku. Następnie został przeniesiony do Lutocina, gdzie pozostał do śmierci w 1965 roku.
Wacław Ozdobiński (1936-1946)
Urodził się w Ciechanowie 9 stycznia 1876 roku. Studiował w Seminarium Duchownym w Płocku. Święcenia otrzymał w 1901 roku. Pierwszą wojnę przeżył na parafii w Kamienicy. Mimo dwukrotnego zapłacenia okupu, nie udało mu się ocalić kościoła, bolszewicy spalili go w 1915 roku. Na parafii w Malużynie przeżył koszmar II wojny światowej, był tu jeszcze do 1946 roku. Najpierw mieszkał na plebanii, potem w organistówce, aż wreszcie musiał się przenieść do jednego z gospodarzy, gdyż Niemcy zajęli zabudowania plebanii. W czasie wojny w kościele w Malużynie można było odprawiać nabożeństwa w niedziele tylko od 7:00 do 9:00, a w dni powszednie od 6:00 do 7:00. Kościół był zdemolowany, wnętrze zniszczone. Po wojnie zabrał się za konieczne naprawy, wstawił wytłuczone okna, naprawił dach na kościele, dzwonnicę, narzędzia i uzupełnił bieliznę kościelną, zatroszczył się o parkany i plebanię. Zmarł 3 maja 1952 roku na parafii w Syberii.
Feliks Leśniewski (1946-1947)- brak źródeł
Kazimierz Gwiazda (1947-1949)
Urodził się 20 marca 1904 roku w Szczerzewie w parafii Czerwińsk. W 1920 r. wstąpił do Niższego Seminarium Duchownego w Płocku, gdzie w 1924 roku otrzymał świadectwo dojrzałości. Podjął studia uniwersyteckie w Warszawie, które wkrótce przerwał, wstępując do wojska, gdzie skończył szkołę podchorążych. Porzucił jednak karierę wojskową i w 1928 r. wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku. Święcenia kapłańskie otrzymał 10 czerwca 1939 roku w katedrze płockiej, z rąk arcybiskupa A. Nowowiejskiego. Pracę kapłańską rozpoczął w Przasnyszu jako wikariusz. Ze względu na rozległy obszar parafii Przasnysz, ks. Gwiazda postanowił utworzyć nową parafię w Skierkowiźnie. Przewiózł tam i postawił drewniany kościół, który odkupił z parafii Janowo. W Przasnyszu zastała go II wojna światowa. Był dwukrotnie aresztowany. Postawiony przed niemieckim sądem polowym, patrzył śmierci w oczy, odważnie towarzyszył wieszanym publicznie za działalność patriotyczną. W różnych niebezpiecznych okolicznościach pełnił obowiązki kapłańskie. Organizował pomoc dla uwięzionych w obozach. W czasie okupacji był zaangażowany w działalność podziemnego Państwa Polskiego, współpracował z oddziałami Armii Krajowej. W ostatnie dni stycznia 1945 roku podczas bombardowania Przasnysza zaopatrywał ofiarnie zabitych i rannych. Proboszczem w Malużynie został 15 kwietnia 1947 roku. Przeprowadził remont kościoła, zmienił pokrycie dachu na kościele, zakupił nowe szaty i naczynia liturgiczne. W maju 1947 r., podczas wizytacji biskup T. Zakrzewski udzielił bierzmowania 780 osobom. Ksiądz Gwiazda został przeniesiony do Glinojecka 22 października 1949 roku. Zmarł 8 kwietnia 1965 r., został pochowany w Glinojecku.
Józef Walawski (1949-1957)
Ksiądz Walawski objął probostwo w Malużynie w listopadzie 1949 roku. Minęło już kilka lat po wojnie i wszelkie zniszczenia w kościele były naprawione, dlatego zaczęto remont plebanii. Ksiądz Walawski uporządkował pokoje, naprawił dach i wstawił nowe okna. Poświęcił się uporządkowaniu terenu kościoła, a także doprowadził do stanu użyteczności łąki należące do parafii. W 1950 roku proboszcz z Malużyna kierował także parafią w Dziektarzewie, gdyż brakowało tam księdza. Odprawiane były dwie Msze w niedzielę - jedna o godz. 900 i suma, na zmianę w obu kościołach. Dużo uwagi poświęcał katechizacji dzieci. Czasy, w których przyszło mu pełnić w Malużynie służbę proboszcza, nie były najłatwiejsze, nie tylko ze względu na czas powojenny. Dotkliwa była zmiana systemu i zaostrzenie kursu władzy w stosunku do Kościoła. 5 stycznia 1952 roku Wydział Religijny Powiatowej Rady Narodowej zabronił kolędy. W kronice parafialnej ksiądz nie zapisał jednak czy poddał się temu rozporządzeniu czy też nie. Ksiądz Walawski odszedł z parafii w październiku 1957 roku.
Zygmunt Tadeusiak (1957-1977)
Urodził się w 1905 roku w Żabniku Karniewskim w parafii Maków Mazowiecki. Pochodził z rodziny wielodzietnej, miał dziewięcioro rodzeństwa. Warunki wychowania i kształcenia miał dość ciężkie. Szkołę elementarną i Gimnazjum ukończył w Płocku. Potem uczęszczał do Liceum im. św. Stanisława Kostki, gdzie otrzymał świadectwo dojrzałości. Studiował filozofię i teologię w Wyższym Seminarium Duchownym w Płocku. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1928 roku z rąk biskupa A.J. Nowowiejskiego. Pracował jako misjonarz na Kresach Wschodnich. Odbył dodatkowo studia dziennikarskie na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie. Okupację przeżył na parafii w Zarębach. W 1946 roku został aresztowany i uwięziony na podstawie oskarżeń o współpracę z żołnierzami podziemia, którzy nie zaprzestali walki po zakończeniu wojny. W więzieniu w Olsztynie przebywał blisko rok. W tym czasie opiekował się nim bezinteresownie proboszcz parafii w Olsztynie ks. Zawadzki. Parafię w Malużynie objął w 1957 roku. Był tu proboszczem 20 lat. Podjął się prac renowacyjnych przy kościele i na plebanii. Zmienił krzyż na kościele, poważny remont przeszedł dach budynku, nieco mniejszy podłoga. Kościół został zelektryfikowany i pomalowany, nie bez komplikacji - jak podkreślał w kronice parafialnej. W lipcu 1977 przeszedł na emeryturę, ale pozostał na parafii do śmierci 10 grudnia 1982 roku. Przez całe życie miał kłopoty ze zdrowiem i świadomość tego towarzyszyła mu ciągle w sposób chorobliwy. Ksiądz Zygmunt Tadeusiak zapisał się w pamięci parafian jako człowiek serdeczny i dobry. Był kapłanem wzorowym, skromnym, gorliwym, troszczącym się o chorych, do których chętnie spieszył o każdej porze dnia i nocy z sakramentami świętymi. Swoich parafian wspierał duchowo i materialnie w trudnych sytuacjach. Dbał o powierzoną mu świątynię najlepiej jak potrafił. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Malużynie.
Hieronim Wichliński (1977-1982)
Urodził się 3 maja 1933 roku w Zalesiu. Skończył Gimnazjum w Krasnem i Seminarium Duchowne w Płocku. Święcenia kapłańskie otrzymał 14 czerwca 1959 roku. Pierwszym jego probostwem była parafia w Malużynie, miał wówczas 44 lata. W nocy z 8 na 9 grudnia 1979 roku było włamanie do kościoła. Złodzieje zniszczyli tabernakulum, ukradli zabytkowe, niektóre wielowiekowe naczynia liturgiczne, dwie monstrancje, dwa mszalne kielichy z patenami, dwie puszki do komunikantów, krzyże ołtarzowe, kociołki do wody święconej. Koszt zrabowanych rzeczy wyniósł 209 000 zł (ówczesna wartość). Proces był poszlakowy, młodzieńcom z parafii Smardzewo nie dowiedziono winy, a skradzionych rzeczy nie odnaleziono. Proboszcz i parafianie starali się zapewnić podstawowe naczynia, by móc sprawować nabożeństwa. Następnie ks. Wichliński zajął się pracami gospodarczymi na cmentarzu, radiofonizacją kościoła oraz remontem starej plebanii. Zmarł 12 maja 2005 roku w parafii Rębowo.
Kazimierz Rostkowski (1982-1990)
Urodził się 8 listopada 1947 roku w Chrzczonach. Do szkoły średniej uczęszczał w Płocku (Niższe Seminarium Duchowne), tam też ukończył Wyższe Seminarium Duchowne. Święcenia kapłańskie otrzymał 13 czerwca 1971 roku. W 1982 został proboszczem w Malużynie, gdzie pracował 8 lat. Pracował jako katecheta w kilku punktach na terenie parafii. Na czas jego urzędowania przypadają poważne prace remontowo-konserwatorskie. Została odnowiona nawa główna, naprawę przeszły fundamenty. Zostały flekowane bale. Renowację przeszło prezbiterium- postawiono nowe skarpy podporowe. Wnętrze kościoła zostało wymalowane, zmiany doczekały się także okna i główne drzwi. Remont przeszły organistówka i budynek gospodarczy. Wykonano remont fundamentów dzwonnicy oraz wykonano drobne prace przy plebanii. Od 1990 ks. Rostkowski jest proboszczem w Sadłowie koło Rypina.
Krzysztof Kozłowski (od 1990 roku)
Urodził się 13 sierpnia 1951 roku w Makowie Mazowieckim, jako syn Bolesława i Ireny z Mroczkowskich. Do szkoły podstawowej uczęszczał w Rzewniu, dalszą naukę pobierał w Liceum im. Św. Stanisława Kostki w Płocku, gdzie zdał maturę. Po maturze w 1969 roku rozpoczął studia teologiczno-filozoficzne w Wyższym Seminarium Duchownym w Płocku. Musiał je przerwać na 2 lata kiedy został powołany do odbycia służby wojskowej w Bartoszycach. Po zakończeniu służby wojskowej powrócił do seminarium, gdzie ukończył studia. Święcenia kapłańskie przyjął 6 czerwca 1976 roku. Naukę kontynuował na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, gdzie w 1981 r. uzyskał tytuł magistra teologii. Następnie pracował jako wikariusz m.in. w parafii św. Piotra w Ciechanowie oraz w parafii Goworowo (ostatni wikariat). W 1990 roku został proboszczem w Malużynie. Od pierwszych dni proboszczowania w Malużynie kontynuował pracę także jako katecheta. Na czas urzędowania ks. kan. Krzysztofa Kozłowskiego przypada wiele prac w kościele i otoczeniu: budowa nowej plebanii i budynku gospodarczego, naprawa ogrodzenia kościoła, budowa dwóch parkingów i skwerku z figurą Matki Bożej, malowanie kościoła, zmiana dachu na kościele, zabezpieczenie konstrukcji nawy drewnochronem, założenie nowych okien i drzwi oraz nowej podłogi, nowe oświetlenie i nagłośnienie, rekonstrukcja wieży na kościele, wykonanie nowego sufitu w zakrystii i górnej podłogi w kościele, remont zabytkowych organów, założenie nowych witraży "Zwiastowania NMP" oraz "św.Jana Pawła II. Wykonano również konieczne prace konserwatorskie, którymi objęto wszystkie trzy ołtarze, ambonę, chrzcielnicę, zabytkowy krucyfiks, figurę Matki Bożej i feretrony. Zakupiono nowy ołtarz soborowy, ambonkę, ławki i nowe stacje Drogi Krzyżowej. Renowacji poddano zabytkową dzwonnicę.Kościół zabezpieczono systemem antywłamaniowym i przeciwpożarowym.
Staraniem Księdza Kanonika do parafii sprowadzono relikwie Patrona Parafii św.Wojciecha - z Gniezna oraz relikwie Błogosławionej Klary Szczęsnej - z Krakowa. Są to relikwie I stopnia "Ex ossibus". Niech będą naszymi opiekunami i orędownikami.
Przy cmentarzu zostało wykonane nowe ogrodzenie i parking. Na cmentarzu wykonano chodniki z kostki brukowej, odnowiono grób nieznanego żołnierza i usunięto spróchniałe drzewa.
W ostatnim roku wyremontowano dom parafialny, gdzie odbywają się spotkania grup parafialnych.
W 2006 decyzją biskupa płockiego Stanisława Wielgusa ks. Kozłowski został mianowany Kapelanem Okręgu Ciechanowskiego Polskiego Związku Łowieckiego , a w roku 2009 z nominacji Księdza Biskupa Piotra Libery został diecezjalnym referentem duszpasterstwa myśliwych.
Staraniem Księdza Proboszcza i Parafian w 2011 roku wyposażono świątynię w nowoczesny system ogrzewania kościoła, wymieniono resztę starej instalacji elektrycznej w kościele i dokonano naprawy instalacji odgromowej.
Decyzją Biskupa Biskupa Płockiego Piotra Libery z dnia 14 maja 2015 roku Ksiądz Krzysztof Kozłowski został włączony do grona kanoników gremialnych Kapituły Kolegiackiej Pułtuskiej. W dokumencie nominacyjnym Ksiądz Biskup Piotr napisał:"Włączenie Księdza Proboszcza w skład tego gremium jest docenieniem dotychczasowej służby Kościołowi na różnych odcinkach życia pastoralnego naszej diecezji.Dziękuję zwłaszcza za owocną pracę w parafii Malużyn i wszelkie dobre dzieła, które udało się zrealizować".
Dnia 27 sierpnia 2015 roku J.E.Ksiądz Biskup Dr Piotr Libera nadał Księdzu Kanonikowi Krzysztofowi medal "Zasłużony dla katechizacji diecezji płockiej" "Jako wyraz uznania i wdzięczności za owocną współpracę z Wydziałem Katechetycznym Kurii Diecezjalnej Płockiej w dziale wychowania i katechizacji dzieci i młodzieży".
Informacje zaczerpnięto ze źródeł: K. Pełka „Sześćset lat parafii św. Wojciecha w Malużynie”, E. Lewandowski „Miasto i gmina Glinojeck”,ks. M.Grzybowski "Duchowieństwo diecezji płockiej", Kronika Parafialna.